Nareszcie odwiedził mnie mały Wiktorek:)





Razem z rodzicami byłam na fajowym placu zabaw!!!





A w niedzielę poszliśmy na spacerek na "Młynek"
Mogłam troszkę podreptać po trawce:)





A mówią,że nie lubię czapek:)))




Rozmiar: 5086 bajtów
Na majówkę pojechaliśmy na wieś do cioci Beaty i wujka Kuby.
No i oczywiście było super!!!

Pierwszy raz widziałam taką górę piachu i mogłam się w nim bawić
(mama mówiła,że taka brudna jeszcze nigdy nie byłam,ale ja myślę, że
powinna się zacząć przyzwyczajać:)))


Uwielbiam trawkę, kwiatki, robaczki... jupi!!!



Szkoda,że pogoda była taka zmienna,ale i tak świetnie się bawiłam:)
A tyle tam ciekawych nowości:kurki, króliczki, piesek....
A króliczki nawet sama karmiłam (no z tatusiem:)