A oto ciocia Karolina i wujek Darek (wszystcy mówią na nich "Banany", a ja podobno jestem "Żyrafa" ).
Ciocia i wujek są zawsze blisko nas, znają się z rodzicami od bardzo dawna,
więc mam nadzieje że będą często mnie odwiedzać.

Przy pierwszej wizycie tylko ciocia odważyła się wziąć mnie na ręce...


... a następnym razem wujek już się mnie nie bał
(jak się później nieoficjalnie dowiedziałam, byłam najmniejszą i najmłodszą dzidzią jaką wujek wziął na ręce)






15 MAJA NA ŚWIAT PRZYSZŁA MOJA NOWA KOLEŻANKA OLEŃKA!!!







22 września odbyły się chrzciny Oleńki,
wyglądała cudnie:)))
A moja mamusia została jej mamą chrzestną!







A tu Oleńka ma już roczek:)))